"Chcemy szerzyć ideę bezinteresownego niesienia pomocy, uwrażliwiać na potrzeby innych i budzić uważność na drugiego człowieka. Chcemy pokazać, że pomaganie innym jest łatwe, proste i przyjemne"
- wyjaśniają ideę projektu MiLOVE Kroki jego inicjatorki - Martyna Tokarczuk i Beata Bielińska. Panie w ciągu 2 miesięcy chcą przejść 900 km z Helu do Ustrzyk Górnych i pomagać napotkanym ludziom. Proszą o wsparcie swojej inicjatywy.
Akcja ma wymiar społeczny i edukacyjny. Podczas swojej wyprawy Martyna i Beata będą przekonywać, że pomaganie nie jest trudne i daje dużo radości i energii. Zorganizują też cztery akcje społeczne, promujące ideę wolontariatu i pobudzające do działania lokalne społeczności oraz pięć eksperymentów społecznych, których celem jest zbadanie postaw społecznych Polaków. Do współpracy zaprosiły instytucje pomocy społecznej oraz regionalne media.
Sportowo-turystyczna część projektu nie ma sztywnych ram czasowych i ilościowych - zarówno długość trasy jak i termin jej pokonania są umowne. Ma to związek z charakterem akcji.
"Chcemy byś Ty także aktywnie w nim uczestniczył, więc wiele decyzji będziemy podejmować wspólnie w czasie trwania projektu"
- wyjaśniają Martyna Tokarczuk i Beata Bielińska. Przebieg działań będą relacjonować na blogu www.milovekroki.pl, facebooku, instagramie i youtube.
Fundusze na realizacje projektu Martyna i Beata chcą pozyskać poprzez crowfunding. Zbiórka środków trwa w portalu www.wspolnyprojekt.pl. Zbiórkę wsparły już 22 osoby, które wpłaciły 884 zł. Celem jest 14 400 zł. Zbiórka zakończy się 15 sierpnia. Dla wspierających przewidziane są nagrody.
"Razem z nami przeżyjesz niezapomniane przygody. Pomożesz nam spełnić marzenie, którym jest pomocy niesienie. Przyczynisz się do radości tych, którym uda nam się pomóc. Masz szansę razem z nami poruszyć tłumy do czynienia dobra. Wspierając MiLOVEkroki zmieniasz świat na lepsze :)"
- zachęcają Martyna Tokarczuk i Beata Bielińska.
Akcję MiLOVE Kroki można wesprzeć TUTAJ
red.