W najbliższą niedzielę, w Sacramento na starcie California International Marathon stanie Scott Jurek. Zamierza ukończyć zawody w czasie ok. 3 godzin, a najlepiej nieco poniżej tej granicy. Łatwo jednak nie będzie. Nie tylko dlatego, że Jurek jest specjalistą od znacznie dłuższych i bardziej terenowych biegów. Tym razem Jurek pobiegnie w roli przewodnika.
Zadaniem legendarnego ultramaratończyka będzie czuwanie nad bezpieczeństwem i komfortem Matta Rodjoma, mistrza Amerykańskiego Stowarzyszenia Niewidomych Sportowców (USABA) z 2010. Mistrzostwa odbywają się od 2007 r. i w niedzielę będę miały miejsce właśnie na trasie kalifornijskiego biegu. Rodjom, który stracił wzrok w wieku 20 lat w wyniku choroby, trasę tego maratonu w zeszłym roku zrobił w czasie 3 godzin i 4 minut. Teraz chciałby poprawić wynik
Dla Scotta Jurka zbliżający się start nie będzie debiutem w roli przewodnika. W ten sam sposób wraz ze swoim niewidomym przyjacielem przebiegł Boston Marathon. Jurek i Rodjom będą jedną z 43 par biorących udział w mistrzostwach.
Według serwisu Sacramenco Bee, wśród przewodników najczęściej znajdują się ultramaratończycy i triatloniści. Trudniej jest zwerbować maratończyków, którzy zazwyczaj chcą pokonać trasę na własny rachunek.
To samo źródło podaje, że Rodjom zareagował entuzjastycznie na wieść o swoim przewodniku i nazwał go „Michaelem Phelpsem ultrabiegania”. Co ciekawe, ci dwaj biegacze jeszcze się nie spotkali. Strategię biegu ustalą w najbliższych dniach.
IB
Źródło: Sacbee