Noworoczne postanowienia biegowe mogą przybrać niekiedy lekko zwariowany wymiar. Pokazuje to przykład Amerykanina Tima Kliegla.
Ten 66-letni dziś emeryt, mieszkający w niewielkiej miejscowości Amherst w stanie Massachusetts, postanowił przed sobie dwa cele: plan pięcioletni i plan roczny. Ten pierwszy obejmuje m.in. start w biegu na 50 mil (80 km). Drugi, również częściowo związany z bieganiem, udało mu się już zakończyć i... oblać.
W grudniu 2015 roku, w dniu swoich 65. urodzin Amerykanin przebiegł 40 mil (65 km). Następnie postanowił biec przynajmniej jedną milę dziennie przez cały rok, a każdy bieg zakończyć miał... spożyciem piwa. Ot taka prywatna piwna mila.
Tima Kliegl poszukiwał różnych rodzajów „złocistego trunku”. Skrupulatnie notował też swoje dokonania i trzymał się postanowienia. W ten sposób spożył 366 gatunków piwa. Jego ulubionym gatunkiem były te produkowane przez lokalne zakłady. Przez cały rok pokonał w sumie 1 950 mil (ok. 3 138 km). Postanowienie zakończył 7 grudnia 2016 r., w dniu 66 urodzin, gdy przebiegł 66 x 200m.
Tim Klegl nie ma jeszcze planów na ten rok. Prawdopodobnie po raz dwunasty wystartuje w Boston Marathon. Jego rekord życiowy z 2006 roku to 3:46:16. Dziś na swoim koncie ma 57 startów na tym dystansie. Biegać zaczął w wieku 55 lat. Wcześniej uprawiał koszykówkę. Na koncie ma też pięć ukończonych zawodów z cyklu Ironman.
RZ