Trening biegowy w Afganistanie to dla kobiety czynność najwyższego ryzyka. Zainab - pierwsza Afganka, której udało się ukończyć maraton, miała do pokonania znacznie więcej przeszkód niż biegaczki w innych krajach. Publiczne uprawianie sportu przez kobiety, daleko odbiega od przyjętych w tym kraju norm, a biegaczkom w opinii przywódców religijnym, blisko do kobiet lekkich obyczajów. Dlatego nasza bohaterka była obrzucana wyzwiskami i kamieniami, oskarżana o niszczenie tradycji i islamu.
Sam Bamian, rejon, w którym w 2015 r. zorganizowano pierwszy międzynarodowy maraton, uważany jest za stosunkowo przyjazny kobietom. W praktyce oznacza to, że za ukończenie maratonu nie grozi tu kara śmierci, co niestety nie zmniejsza zagrożenia w pozostałych regionach.
Odwaga Zainab, która ma na swoim koncie także 250-kilometrowy Gobi March, zainspirowała inne kobiety. W pierwszej edycji imprezy, 40 pań zdecydowało się na udział w biegu 10-kilometrowym. Trenowały zamknięte w swoich pokojach i na otoczonych murem podwórkach, ale udało im się ukończyć bieg.
Martin Parnell, wielka gwiazda kanadyjskich maratonów lat 60. z pięcioma rekordami Guinnessa na koncie i wyczynami typu „250 maratonów w rok” oraz Kilimandżaro w 21 godzin, przeczytał o tym wszystkim leżąc w szpitalu z zagrażającym życiu zakrzepem. Gdy tylko opuścił szpital zapragnął pobiec razem z odważnymi Afgankami.
Gdy przedstawił pomysł Kate McKenzie, reżyserce, ta postanowiła również ukończyć maraton w Afganistanie, a przy okazji zrobić film o przygotowaniach. Tak powstał „The Secret Marathon”, którego dystrybucja na ekrany festiwali filmowych rozpocznie się na początku 2018 r.
Dla Kate był to pierwszy maraton w życiu. Przygotowania do niego trwały w sekrecie. Wprawdzie w Kanadzie bieganie nie budzi żadnych religijnych protestów, ale wiadomość o jej starcie w Afganistanie, nawet w Bamian, mogłaby zostać potraktowana jak prowokacja.
„Szczegóły musieliśmy trzymać w tajemnicy, żeby afgański maraton nie stał się celem terrorystów. Jeszcze tydzień przed biegiem nie wiedzieliśmy, jak wygląda trasa, ale ujawnianie szczegółów mogłoby nas narazić na niebezpieczeństwo” - wyjaśniała Kate McKenzie, która oprócz samego biegania musiała też wytrenować sprawne i prawidłowe zakładanie hidżabu.
W drugiej edycji biegu w 2016 r., wzięło udział 100 biegaczy. Martin Parnell był najstarszym z nich. Miał 60 lat. Na starcie stanęło 13 kobiet w tym 7 cudzoziemek. W biegu na 10 km wystartowało 200 osób, większość to kobiety.
Zapowiedź dokumentu:
IB