Quantcast
Channel: Świat Biega
Viewing all 13082 articles
Browse latest View live

Supermaraton Kalisia Ambasadora. "Posmakowałem asfaltowego ultra"

$
0
0

Wszystkiego w "karierze" biegacza trzeba spróbować - pisze Marek Pfajfer, Ambasador Festiwalu Biegów

Dla mnie udział w kaliskiej "setce" był debiutem w ultra asfaltowym. To nie piękne górskie widoki, a takie dłuższe dystanse biegałem do tej pory. To klepanie kilometrów na asfalcie i w dodatku to, czego większość biegaczy nie lubi - wielu okrążeń. Mimo wszystko coś tych ultrasów tu przyciąga, bo w ultra dystansach biega się głową, więc nie gra roli ile kółek jest do zrobienia...

Do Kalisza wybrałem się dzień przed biegiem, w biurze zawodów odebrałem pakiet startowy i w piątkowy wieczór bardzo szybko poszedłem spać. Rano czekała mnie szybka pobudka. Budzik zadzwonił parę minut po godzinie 4, szybkie śniadanko i samochodem do Blizanowa, gdzie zostaliśmy przewiezieni autokarami na start do miejscowości Jarantów. Atmosfera była wspaniała, to jest to coś o czym wielu ultrasów tutaj startujących mówi, żeby to poczuć. Ten klimat, trzeba po prostu się zapisać i wystartować. 

Ruszyliśmy o godzinie 6:30. Pogoda zapowiadała się piękna, słońce wstawał. O takiej właśnie aurze marzyłem. Jeszcze przed biegiem oglądałem zdjęcia z ubiegłego roku - piękna złota jesień, drzewa kolorowe, nie inaczej było w tym roku. Sam się o tym przekonałem, bo się zapisałem i wystartowałem.

I co?

Ultra asfaltowe nie jest takie straszne!

Kilometry mijały mi dość szybko. Nie szarżowałem na trasie, nie przygotowywałem się też specjalnie do tego startu co nie jest rozsądne, chciałem tylko tego posmakować. 

Punkty odżywcze były zlokalizowane co 5 km, stoły bogato zastawione, napoje do wyboru, kawka, herbata, woda, cola, izotoniki, co kto woli. Biegłem od punktu do punktu, na bieżąco uzupełniałem płyny, jedzenie, co dawało mi siły na kolejne kilometry. 

Kryzys dopadł mnie w okolicach 65. kilometra. Troszkę osłabłem, ale zwolniłem. Ustabilizowałem rytm serca i mogłem spokojnie kontynuować bieg do setnego kilometra. 

Ostatnie kółeczko, czyli 15 km, zaczynało robić się coraz ciemniej. Zrobiło się też chłodniej, co było dużym plusem. Biegło mi się dobrze. 

Jak na debiut na ultra na asfalcie czas 10:13:36 bardzo mnie cieszy. Nie ukrywam, że myślę o kolejnym, jak i też o poprawie tego wyniku, bo jest co poprawiać. 

Marek Pfajfer, Ambasador Festiwalu Biegów



Bieg Mikołajkowy na Kabatach – z Kartą Biegacza taniej

$
0
0

Już po raz piętnasty na warszawski Ursynów zjadą się mikołajowie, skrzaty oraz elfy. Zanim zabiorą się za rozdawanie prezentów, pokonają 10-kilometrową trasę.

Imprezę można uznać za epilog Grand Prix Warszawy. Kolejna edycja popularnego cyklu zakończyła się pod koniec października, ale uczestnicy jeszcze raz mogą spotkać się w Lesie Kabackim i pokonać dobrze znaną trasę.

Mikołajkowe zmagania odbywają się w niemal świątecznym nastroju. Podczas biegu można spotkać prawdziwą galerię osobliwości, bo wielu z uczestników decyduje się na start w przebraniach. Nikogo więc niech nie zdziwi biegnąca choinka, śnieżynka czy... renifery.

– Tegoroczna edycja biegu odbędzie się w 40. urodziny dzielnicy Ursynów. To już ostatni tak duży biegowy akcent w tym roku. Nie zabraknie dobrej zabawy i nagród dla najlepiej przebranych uczestników. Liczymy na kreatywność – zachęca Alina Sakwa, gospodyni imprezy, koorynatorka Grand Prix Warszawy.

– Cieszę się, że ta impreza trwa już tyle lat. Nigdy nie przypuszczałam, że będę organizowała biegi, bo przejęłam to wszystko po redaktorze Kalinowskim. Na pewno jest coraz trudniej, ale nikt też nie mówił że będzie łatwo – dodaje nasza rozmówczyni.

Zapisy trwają. Limit uczestników to 300 osób. Do 24 listopada opłata wynosi 45 zł, później wzrasta, do 70 zł w dniu zawodów. Na 50-procentowy rabat mogą liczyć osoby urodzone w 1952 roku lub wcześniej, na 20-procentowy upust zaś posiadacze Karty Biegacza Festiwalu Biegowego.

– Zgłoszenia ruszyły 31 października. Jak do tej pory mamy zapisanych ponad 70 osób, ale im bliżej imprezy, tym chętnych powinno przybywać – zaznacza Pani Alina. Zachęca, by nie zwlekać ze zgłoszeniem.

Bieg Mikołajkowy zaplanowano na 2 grudnia. Start grupy mieszanej, czyli pań i panów, którzy planują ukończyć bieg w czasie powyżej 60 minut, przewidziany jest na godzinę 11:00. Dziesięć minut później wystartują pozostali uczestnicy.

Biuro zawodów znajdować się będzie w Szkole Podstawowej nr 16 im. Tony Halika przy ul. Wilczy Dół 4 budynek „A” (wejście od ul. Petera Frasera). Biuro czynne będzie od godziny 8:30. Start i meta zlokalizowana jest w okolicach stacji postojowej metra na Kabatach. Na uczestników czekają pamiątkowe medale i nagrody w klasyfikacji generalnej jak i wiekowej.

Bieg Mikołajkowy w festiwalowym KALENDARZU IMPREZ.

RZ


Lekkoatleci Roku IAAF... to nie Polacy

$
0
0

Choć byli nominowani, Polacy nie znaleźli się w gronie finalistów plebiscytu na Lekkoatletę Roku, organizowanego przez Międzynarodowe Stowarzyszenie Federacji Lekkoatletycznych (IAAF). Komu przypadną nagrody, przekonamy się pod koniec miesiąca.

Anita Włodarczyk dwukrotnie w 2015 i 2016 znajdowała się w czołowej trójce plebiscytu. Wówczas jednak kolejno musiała jednak uznać wyższość biegających Etiopek Genzabe Dibaby i Almaz Ayany. Teraz, tak jak w 2014 r. choć była wśród wyróżnionej dziesiątki sportsmenek, nie znalazła się w finale.

W tym roku Mistrzyni Świata w rzucie młotem i liderka światowych list w swojej konkurencji nie znalazła uznania w oczach głosujących kibiców, Rady IAAF i rodziny IAAF, i nie zakwalifikowała się do czołowej trójki Plebiscytu.

Na drugą wygraną z rzędu ma szansę Etiopka Almaz Ayana, mistrzyni świata w biegu na 10 000 i srebrna medalistka w rywalizacji na 5000 m. Jej rywalkami są: Greczynka Ekaterini Stefanidi mistrzyni z Londynu w rzucie oszczepem, która dodajmy została wybrana w „Lekkoatletką Roku” w Europie, oraz Belgijka Nafissatou Thiam– mistrzyni świata w siedmioboju.

Również mistrz świata w rzucie młotem z Londynu, mistrz Uniwersjady i lider światowych list Paweł Fajdek musiał uznać wyższość rywali. O nagrodę powalczą Brytyjczyk Mo Farah – mistrz świata w biegu na 10 000 m i wicemistrz w biegu na 5 000 m, pochodzący z RPA - Wayde van Niekerk - mistrz w biegu na 400 m i wicemistrz w biegu na 200 m, oraz Katarczyk Mutazz Barszim– mistrz świata w koku w wzwyż.

W kategorii „Wschodzące gwiazdy” nominowano Amrykanina Christian Colemana - wicemistrza świata w biegu na 100 m, Norwega Karstena Warholma - mistrza świata w biegu na 400 m i Młodzieżowego Mistrza Europy na tym dystansie z Bydgoszczy, oraz Szweda Armanda Duplantisa - mistrza Europy juniorów w skoku o tyczce. Natomiast wśród pań Ukrainkę Julije Łewczenko - wicemistrzynię świata w skoku wwyż, Salwa Eid Naser z Bahrajnu - srebrną medalistkę w biegu na 400 m i Wenezulkę Yulimar Rojas - Mistrzynię Świata w trójskoku.

Laureatów Plebiscytu IAAF poznamy 24 listopada podczas gali w Monako.

RZ


Gdynia: Biegając pomagasz

$
0
0

11 listopada odbędzie się w Gdyni ostatni w tym roku bieg z cyklu PKO Grand Prix Gdyni. Zawodnicy upamiętnią w ten sposób odzyskanie przez Polskę niepodległości, a także będą mogli razem pomóc Pani Teresie.  

Bieg Niepodległości na 10 km wystartuje w sobotę 11 listopada 2017 r. o godz. 15.00. Start i meta znajdować się będą na Skwerze Kościuszki, na wysokości ORP „Błyskawica”. Uczestnicy pobiegną w białych i czerwonych koszulkach, tworząc w ten sposób flagę Polski.

Wydarzeniu towarzyszyć będą marsze Niepodległości Nordic Walking, które rozpoczną się tego samego dnia o godz. 9.00. Od godz. 11.00 planowane są biegi młodzieżowe w trzech kategoriach wiekowych: starszaki, młodziki i juniorzy. Natomiast o 13.00 ruszy Bieg Malucha. W ubiegłym roku we wszystkich rywalizacjach wzięło udział łącznie 7318 zawodników. 

Bieg Niepodległości to ostatnia z czterech imprez wchodzących w skład cyklu PKO Grand Prix Gdyni. Pozostałe to Bieg Urodzinowy, Bieg Europejski oraz Bieg Świętojański.

– PKO Bank Polski po raz kolejny wspiera cykl PKO Grand Prix Gdyni. Bieg Niepodległości, który kończy każdą edycję, jest wyjątkowo i zawsze przyciąga tłumy zawodników. Jestem przekonany, że tym razem pobijemy rekord, również jeśli chodzi o kibiców oraz uczestników naszej akcji charytatywnej. Zachęcam wszystkich do przypięcia do koszulki kartki „biegnę dla Teresy” – mówi Tomasz Jabłoński, dyrektor Regionu Bankowości Detalicznej PKO Banku Polskiego w Gdyni.

Biorąc udział w biegu będzie można pomóc Pani Teresie, która choruje na LGMD – dystrofię mięśniową obręczowo-kończynową. Szansą na poprawę jej stanu zdrowia jest terapia komórkami macierzystymi, na którą zbierane są środki. Pani Teresa jest podopieczną Fundacji „Słoneczko”.

Zaangażowanie uczestników, którzy przypną do koszulki kartkę „biegnę dla Teresy” i dotrą z nią do mety, zostanie przeliczone na konkretną pomoc – Fundacja PKO Banku Polskiego przekaże darowiznę na leczenie kobiety. Kartki będzie można odbierać w czwartek i piątek w godz. 15.00-20.00 na stoisku PKO Banku Polskiego przy Biurze Zawodów mieszczącym się w Hali Gier Gdyńskiego Centrum Sportu, przy ul. Olimpijskiej 5/9. Do akcji mogą dołączyć uczestnicy wszystkich rywalizacji rozgrywanych w ramach Biegu Niepodległości.

Zawodnikom będzie towarzyszył na biegu Sebastian Chmara, były lekkoatleta, ambasador programu „PKO Bank Polski Biegajmy razem”. – Bardzo się cieszę, że znów będę mógł dopingować uczestników PKO Grand Prix Gdyni. Atmosfera tych biegów jest zawsze niesamowita. Zachęcam wszystkich do przyłączenia się do akcji charytatywnej dla Pani Teresy – mówi Sebastian Chmara.

Biegi Niepodległości pod patronatem PKO Banku Polskiego wystartują również w trzech innych miastach. 11 listopada odbędą się: 29. Bieg Niepodległości w Warszawie (Warszawska Triada Biegowa „Zabiegaj o pamięć”), 5. PKO Bieg Niepodległości w Rzeszowie (PKO Rzeszów Biega) oraz XXIX Goleniowska Mila Niepodległości. Dodatkowo Bank jest głównym sponsorem chłopięcego szermierczego Turnieju Niepodległości, który zostanie rozegrany w weekend 11-12 listopada na Stadionie Narodowym w Warszawie.

mat. pras.


USA: Nie żyje uczestnik oryginalnego półmaratonu

$
0
0

Zmarł jeden z uczestników niedzielnego Disney Wine & Dine Half Marathon w Lake Buena Vista na Florydzie. 

Jak informują organizatorzy imprezy, biegacz przewrócił się przed metą i poniósł śmierć na miejscu. - Nasze myśli są z rodziną biegacza w tym trudnym dla niej czasie - powiedziała NY Post rzecznika RunDisney, biegowego cyklu Disney Co. Jacqee Wahler. 

Organizatorzy imprezy nie informują o szczegółach tragicznego zdarzenia. Nie precyzują, czy doszło do wypadku czy np. zawału serca. Nie odpowiadają też na pytania mediów w sprawie. A jest ich sporo, bo weekendowej imprezie towarzyszyły m.in. posiłki i tytułowe wino. 

Ósmą edycję Disney Wine & Dine Half Marathon ukończyło 15 000 osób.

red.

źródło: NY Post


31 maratonów w 31 dni... bez nóg. Bolesna technika

$
0
0

Już tylko 4 maratony pozostały do końca wyzwania, jakiego 12 października podjął się Rob Jones. Ten były amerykański żołnierz w 2010 stacjonował w Afganistanie, gdzie zajmował się m.in. oczyszczaniem terenu z min. Niestety w czasie jednej z takich akcji, mina wybuchła, a Rob stracił obydwie nogi.

Zanim zainteresował się bieganiem, trenował wioślarstwo, które stanowiło element jego rehabilitacji. Robił to tak skutecznie, że w 2012 r. wziął udział w paraolimpiadzie i wrócił z niej z brązowym medalem. Potem było kolarstwo i to w wydaniu ekstremalnym. Rob Jones trasę biegu przez Amerykę przejechał na rowerze.

Zapalił się również do triathlonu. Wprawdzie nie odniósł w nim (jeszcze) większych sukcesów. Nie udało mu się zakwalifikować na paraolimpiadę w Rio, ale za to polubił bieganie. W przypadku Roba, nie przypomina ono tego, co doświadcza większość biegaczy. Odbijanie się z protez wymaga innej techniki. Do tego bywa bolesne.

Rob, który w swoich relacjach z wyzwania często wspomina o bólu, twierdzi że ten dyskomfort nie ma większego znaczenia, a już na pewno nie może go zatrzymać. Jego motywacją jest cel, jaki sobie postawił. Podczas miesiąca w biegu zamierzał zebrać fundusze dla weteranów rannych w różnych konfliktach zbrojnych i zwrócić uwagę na ich problemy.

Zaczął 12 października w Londynie. Codziennie przebiegał maraton w innym mieście USA i Kanady. Swój projekt zakończy 11 listopada w Waszyngtonie. Data nie jest przypadkowa. W dniu, gdy w Polsce obchodzone jest Święto Niepodległości, w amerykańskim kalendarzu widnieje święto weteranów (Veterans Day).

Biegowy projekt Amerykanina można śledzić TUTAJ.

IB


Joanna Jóźwik przepytana w... samolocie akrobacyjnym [WIDEO]

$
0
0

Joanna Jóźwik rozpoczęła już przygotowania do nowego sezonu, ale znalazła chwilę na udział w najbardziej dynamicznym talk-show w polskim Internecie. Zobaczcie, jak Asia radziła sobie z pytaniami pilota akrobacyjnego Łukasza Czepieli w kolejnym odcinku "Prze-lotnych Pytań". Uprzedzamy, było bardzo głośno!

źródło: Red Bull Content Pool


Mistrzyni Olimpijska w maratonie zawieszona!

$
0
0

Mistrzyni Olimpijska w maratonie i zwyciężczyni ostatniej serii Abbott World Marathon Majors Jemima Sumgong, została zawieszona na cztery na lata za stosowanie niedozwolonych substancji - zadecydowała Kenijska Agencja Antydopingowa.

Informacja o tym, że kontrola antydopingowa wykrywała nieprawidłowości w organizmie mistrzyni pojawiła się w kwietniu tuż przed Maratonem Londyńskim. W stolicy Wielkiej Brytanii Sumgong miała bronić tytułu, ostatecznie nie pojawiła się na starcie. W jej organizmie wykryto erytropoetynę (EPO).

Badanie moczu zawodniczki zostało przeprowadzone 28 lutego. Próbki A oraz B zbadało laboratorium WADA w Lozannie. Podczas przesłuchania przed krajową komisją antydopingową biegaczka stwierdziła, że sześć dni przed pobraniem próbki była leczona i przeszła transfuzję krwi. Podano jej też niezidentyfikowane leki. Twierdziła, że razem z mężem i byłym trenerem Noahem Talamem nie ujawniali tych informacji ze względów osobistych i kulturowych.

Szpital zaprzeczył, że Sumgong była leczona na ich terenie 22 lutego. Poinformował natomiast o wizycie z 18 kwietnia. Kontrolne badanie miało związek z ciążą pozamaciczną biegaczki i operacją przeprowadzoną w 2009 roku w Rwandzie. Według placówki nie była to wizyta w nagłym przypadku. Przy okazji wskazano, że EPO nie jest rutynowym środkiem podawanym w przypadku ciąży ektopowej, a pacjentki przyjmowane są na co najmniej cztery dni. Władze szpitala uznały, że autor notatki rzekomo sporządzonej przez szpital z dnia 22 lutego, jest oszustem.

32-letnia biegaczka argumentowała, że leczenie, które odbywało się w lutym mógł prowadzić oszust, bo wtedy panował strajk lekarzy. Ale to wyjaśnienie szybko zostało odrzucone, bo Sumgong jako pracownik kenijskiej armii miała dostęp do placówek, które wówczas pracowały normalnie.

Według stanowiska Kenijskiej Agencji Antydopingowej, podana substancja miała służyć przygotowaniom do Maratonu Londyńskiego, bo domniemane leczenie nie zostało udokumentowane na formularzu kontroli antydopingowej. Nie przyjęto też też argumentów kulturowych (powód wyjazdu zawodniczki do Rwandy). Zdaniem komisji, wszystko wygląda na próbę znalezienia się w szpitalu, żeby zakamuflować stosowanie w dopingu.

Dyskwalifikacja Jemimy Sumgong obowiązywać ma od 3 kwietnia 2017, czyli od daty w którym tymczasowy zakaz wydał IAAF. Oznacza to, że Kenijka prawdopodobnie straci tytuł zwyciężczyni Abbott World Marathon Majors. Nie wiadomo jeszcze co z tytułem mistrzyni olimpijskiej. Sprawą z pewnością przyjrzy się też IAAF. Sama zawodniczka ma też 21 dni na złożenie odwołania.

Jemima Sumgong w zeszłym roku wybrana została „Maratonką Roku” AIMS. Jest pierwszą Kenijką w historii która zdobyła tytuł mistrzyni olimpijskiej.

RZ

źródło



"Starter przyjechał, wystrzelił, wziął kasę i odjechał". Finansowe kulisy rekordu Polski na 100 km

$
0
0

 Nie jest łatwo robić imprezę tylko z wpisowego. A przez mistrzostwa Polski bezpośrednie koszty rosną o 30 procent  mówi Mariusz Kurzajczyk, dyrektor Supermaratonu Kalisia, który ugościł w tym roku uczestników mistrzostw kraju na dystansie 100 km.

[AKTUALIZACJA] Piotr Stachyra i Małgorzata Pazda-Pozorska mistrzami Polski na 100 km!

Z myślą o najlepszych biegaczach, w tym roku kaliscy organizatorzy dopełnili niezbędnych formalności, by uzyskane wyniki spełniały kryteria "oficjalności". - Mieliśmy atest, ale to nie wystarcza. Zaprosiliśmy i zakwaterowaliśmy sędziów PZLA, wpisaliśmy imprezę do kalendarza związku...  wylicza Mariusz Kurzajczyk.

Przed dwoma laty impreza nie miała rangi MP, nie było jej w kalendarzu PZLA i z tego względu rewelacyjny wynik Dominiki Stelmach (8:01:41) nie mógł zostać uznany za rekord kraju. 

 Zwykle nie zgłaszamy imprezy do PZLA, bo to samo w sobie nie ma sensu. Warto spełnić albo wszystkie wymogi, albo żaden. No może poza atestem, bo dzięki niemu ludzie robią życiówki – tłumaczy Kurzajczyk.  Teraz spełniliśmy wszystkie wymagania, bo liczyłem na start Dominiki. Ta jednak po maratonie poznańskim zrezygnowała. Ale za to Gosia (Pazda-Pozorska), zmęczona Spartathlonem, miło nas zaskoczyła  tłumaczy organizator uszczęśliwiony rekordem kraju kobiet pani Małgorzaty (8:31:05). 

Wynik zwyciężczyni kryteria związkowe spełni, choć procedura weryfikacyjna dopiero się zaczyna.  Rezultat Gosi to na razie tylko "najlepszy wynik" w kraju. Dopiero po załatwieniu wszystkich formalności, np. powtórnego atestu trasy, będzie to rekord Polski  wyjaśnia Mariusz Kurzajczyk. 

 Oczywiście to wszystko generuje koszty. W sumie to dodatkowe 6200 zł, w tym 3200 zł kosztów sędziowskich (hotel dwie doby, ryczałty i delegacja), 1000 zł za wpis do kalendarza PZLA, 1000 zł za atest trasy i 1000 zł za powtórzony atest trasy  wylicza nasz rozmówca.

Te wydatki to znaczący składnik budżetu wydarzenia.  Wyliczyć kosztów imprezy się nie da, bo wiele rzeczy ludzie dają i robią za darmo. Najważniejsze dla nas są koszty PZLA, związane z organizacją Mistrzostw Polski. Choć podniosłem wpisowe ze 150 na 180 zł, a bardzo tego nie chciałem, wygląda na to, że impreza tym razem się nie zbilansuje – martwi się nasz rozmówca.

Oczywiście nikt nie kazał p. Mariuszowi organizować mistrzostw kraju w tej i tak niszowej dyscyplinie. 

 Chcemy promować bieganie długodystansowe i biegaczy długodystansowych, a dostajemy po kieszeni. Pytanie, czy tak musi być? Moim zdaniem nie. Nie dopatruje się żadnego sensu np. w przyjeździe startera z licencją PZLA, czy aż czterech sędziów. Starter przyjechał, wystrzelił, wziął kasę za delegację i ryczałt, a potem odjechał  mówi Mariusz Kurzajczyk. 

Szansa na zmiany w tej materii jest spora. We wrześniu tego roku na 8. PKO Festiwalu Biegowym w Krynicy szef nowo ukonstytuowanej Komisji Biegów Ulicznych przy PZLA Michał Bernardelli pokazał plan działań związku na rzecz biegów ulicznych, w tym reformy mistrzostw kraju. Odpowiedzialność za sprawy administracyjne - atest, sędziowie, licencje - ma wziąć na siebie PZLA. Środki na to mają pochodzić m.in. ze składek organizatorów biegów, którzy chcą podjąć współpracę ze w związkiem. 

Prace nad nowym systemem są zaawansowane, nowe przepisy mają wejść w życie w najbliższym, ale jeszcze nieokreślonym czasie.

W przyszłym roku MP na 100 km odbędą się w Warszawie. Imprezę w ramach Biegu Stulecia organizuje dziennikarz PAP i biegacz Janusz Kalinowski. Oficjalnie już wiadomo, że rozegrana zostanie na dwukilometrowej pętli z metą na stadionie AWF-u. A "Kaliska Setka" odbędzie się mimo tego i organizatorzy nie obawiają się o frekwencję.  Trudno w Polsce znaleźć tak dobrą, płaską trasę – uważa dyrektor biegu.

red. 

fot. Krzysztof Pozorski


Bielsko-Biała: 3. Bieg Mikołajkowy z Nadzieją... i pomiarem czasu

$
0
0

3 grudnia o godz. 12:15 w Bielsku-Białej wystartuje 3. Bieg Mikołajkowy z Nadzieją. Uczestnicy biegu pokonają sześciokilometrową trasę w wapienickim lesie.

– Po biegu zapraszamy WSZYSTKICH, tych biegających i tych, którym towarzyszy hasło „Nie biegam, bo…”, na spotkanie z Mikołajem przy ognisku. Nie zabraknie zabaw i konkursów. Ugościmy Was pysznymi ciastami, chlebem ze smalcem, ogórkami kiszonymi, gorącymi napojami i kiełbaskami z ogniska – zapraszają gospodarze z Fundacji Nadzieja z Bielska-Białej.

Przy ognisku zostaną wręczone nagrody rzeczowe dla trzech pierwszych zawodników w każdej z kategorii oraz nagrody specjalne - dla najmłodszego uczestnika biegu, dla najstarszego uczestnika biegu i dla klasy szkolnej najliczniej reprezentowanej na biegu. Zostanie też przyznana nagroda za najciekawsze przebranie mikołajkowe. – Czekamy na mikołaje, elfy, renifery, gwiazdeczki i… 3 grudnia w Bielsku-Białej powstanie kraina Mikołaja! – zachęcają organizatorzy.

Zapisy trwają - TUTAJ. Na 150 pierwszych zgłoszonych uczestników biegu czekają okolicznościowe koszulki, więc nie warto zwlekać ze zgłoszeniem. Tym bardziej, że szykuje się też ciekawa, sportowa rywalizacjia. – Dotrzymaliśmy słowa danego podczas ubiegłorocznego Biegu Mikołajkowego z Nadzieją i w tym roku będzie elektroniczny pomiar czasu! – podkreślają organizatorzy biegu.

Biuro zawodów znajdować się będzie w białym namiocie na Parkingu Leśnym w Wapienicy i będzie czynne w dniu startu od godz. 10:30.

3. Bieg Mikołajkowy z Nadzieją jest organizowany w ramach projektu „Nadzieja wyrusza w świat” dofinansowanego ze środków Fundusz Inicjatyw Obywatelskich.

red. / org.



 

Pustynia już nie taka gorąca – Bieg Herosa w jesiennej odsłonie

$
0
0

Marzyliście kiedyś o bieganiu po pustyni, ale odstraszały was piekące słońce i wysoka temperatura? Teraz jest okazja, żeby zmierzyć się z pustynią w całkiem przyjaznym klimacie, przy jesiennej aurze. I to całkiem blisko, bo mowa o polskiej pustyni a konkretnie Pustyni Błędowskiej. Organizatorzy lipcowego Biegu Herosa przygotowali niespodziankę: pod koniec listopada odbędzie się kolejna edycja imprezy.

W lipcu do wyboru było całe mnóstwo biegów: 5 i 10 km, z przeszkodami i bez, nordic walking oraz sprint. Amatorzy pustynnego biegania mogą jeszcze pokusić się o majowy ultramaraton w tym samym miejscu. W listopadzie organizatorzy również przygotowali całkiem spory wybór. Odbędą się tradycyjne Miraże, czyli crossowy bieg pustynny na dystansie 10 km (o 10:00) lub 5 km (14:00) a także Lisy Pustyni na dwóch dystansach. Dłuższy wystartuje w samo południe, krótszy o 15:00. W obu do pokonania będzie sporo przeszkód.

– Dokładamy sporo czołgania oraz noszenia naszego złotego piasku w workach. Dodatkowo dochodzi kilka naturalnych przeszkód, bunkier, na który trzeba się będzie wdrapać, kilka krótkich, ale stromych piaskowych podbiegów. Szykujemy także krótki odcinek prowadzący przez rzekę – zdradzają organizatorzy.

Zmianie ulegnie też sama trasa. – Przez ostatnie dwa i pół roku biegaliśmy mniej więcej po tej samej pętli. Teraz, dzięki udostępnieniu zachodniej części pustyni mamy możliwość dużą część trasy wyznaczyć przez sam środek pustyni, a nie jak do tej pory przy ścianie lasu. Bieg na 10km nie będzie już dwoma pętlami po 5 km, ale jednym dużym okrążeniem po całej pustyni.

Skąd pomysł, żeby biegać po pustyni jesienią? – Pomysł na jesienną imprezę jest z nami już od dawna – przyznają organizatorzy. – Naszym celem jest zrobienie czterech imprez, każda o innej porze roku. Zaczynaliśmy 6 lat temu od imprezy lipcowej. Po 3 latach, kiedy lipiec był już rozkręcony i organizacyjnie ogarnięty, do naszego repertuaru doszedł majowy ultramaraton. I znów, maj rozkręcony i ogarnięty więc na spokojnie możemy ruszać z listopadem. Mamy nadzieję, że na bieg zimowy nie trzeba będzie czekać kolejne 3 lata. Na plus biegania jesienią można zaliczyć brak upału oraz piasek, który nawet lekko mokry daje dużo większe odbicie niż suchy w lecie. Utrudnieniem powinien być wiatr, który na otwartej przestrzeni będzie mocno zaniżał odczuwalną temperaturę oraz stawiał opór.

Jesienna odsłona Biegu Herosa odbędzie się 25 listopada na Pustyni Błędowskiej, od strony miejscowości Klucze. Zapisy są dostępne na stronie: www.biegherosa.pl.

KM


Dziennikarka "Atletów"... powalczy w MMA

$
0
0

Stali widzowie Polsatu Sport znają doskonale Karolinę Owczarz, piękną twarz programu "Atleci", który prowadzi razem z Przemysławem Iwańczykiem i Pawłem Januszewskim. Wkrótce p. Karolina zadebiutuje w klatce MMA.   

Karolina Owczarz jest reporterką Polsatu Sport od 2012 roku. Współtworzy m.in. program "Atleci", w którym zasadniczą część zajmuje bieganie i biegacze. Często gości na imprezach biegowych, we wrześniu 2015 r. przyjechała do Krynicy na Festiwal Biegowy, szeroko pokazując naszą imprezę w programie. 

Sportowa pasja Karoliny Owczarz to sporty walki. Od 12 roku życia trenowała boks, stoczyła nawet cztery pojedynki. Wszystkie wygrała. Ma na swoim koncie mistrzostwo Polski w boksie kobiecym!

Obecnie w Polsacie pracuje przy galach pięściarskich i mieszanych sztuk walki, które ta stacja pokazuje i współorganizuje. 

Za zgodą szefa stacji postanowiła sama zmierzyć sie z przeciwnikiem. Planuje debiut w klatce, w MMA. Chcę znów poczuć tę adrenalinę. Spełniam swoje marzenia - mówi p. Karolina.

Nie znany jest jeszcze termin walki ani jej organizator. Sama dziennikarka mocno przygotowuje sie do powrotu do sportowej rywalizacji.

Pani Karolinie życzymy powodzenia w klatce i na ringu. Liczymy, że nie zapomni o biegowych "Atletach".  

red. 

źródło: polsatsport.pl 


Rosa Mota doceniona

$
0
0

Słynna portugalska biegaczka Rosa Maria Correia dos Santos Mota (Rosa Mota) została laureatką nagrody „Lifetime Achievement Award” Międzynarodowego Stowarzyszenia Biegów Ulicznych (AIMS). Rok temu to wyróżnienie otrzymał legendarny Etiopczyk Haile Gebrselassie.

Biegaczka z Półwyspu Iberyjskiego jest jedną z najwybitniejszych biegaczek lat 80., chociaż też i najbardziej pomijaną w różnych podsumowaniach, analizach. częściej mówi się o Amerykance Joan Benoit, pierwszej złotej medalistce olimpijskiej w biegu maratońskim, czy Norweżce Grete Waitz, Mistrzyni świata i wicemistrzyni olimpijskiej w maratonie. W Portugalii Rosa Mota jest wielbiona nie mniej niż były piłkarz Barcelony i Realu Madryt Luis Figo.

Sportowy życiorys Rosy Moty to pasmo sukcesów. Na Igrzyskach Olimpijskich w Los Angeles w 1984 roku zdobyła brązowy medal, przegrywając tylko z dwiema wymienionymi wcześniej zawodniczkami. Cztery lata później w Seulu Portugalka sięgnęła już po złoto, wygrywając z czasem 2:25:40. W dorobku ma też tytuł mistrzyni świata z 1987 roku. Trzykrotnie była też Mistrzynią Europy ( 1982, 1986 i 1990).

Na swoim koncie Rosa Mota ma też 14 wygranych maratonów w tym Boston, Chicago, Londyn, Osaka czy Rotterdam. Wyniki biegaczki z tamtych lat wzbudzają respekt. Rekord życiowy biegaczki z Maratonu Chicagowskiego to 2:23:29. Od 1985 roku jest to rekord Portugalii.

Kto Maratończykiem i Maratonką Roku?

O trzecie zwycięstwo z rzędu w plebiscycie AIMS walczy Eliud Kipchoge. W tym roku zwycięzca 44. BMW Maratonu Berlińskiego i lider list światowych – 2:03:32. rywalizuje z rodakiem Geoffrey'em Kirui - mistrzem świata w maratonie z Londynu (2:08:27). Za Kipchoge przemawia udział w projekcie na torze Monza, podczas którego uzyskał nieoficjalny najlepszy czas w historii męskiego maratonu (2:00:25).

Wśród pań nominacje do nagrody otrzymały Rose Chelimo, mistrzyni świata w maratonie z Londynu (2:27:11), oraz Mary Keitany, rekordzistka świata w maratonie w biegu bez udziału mężczyzn (2:17:01). Wyboru dokonują organizatorzy zrzeszeni w AIMS, z ponad 100 krajów świata.

Wręczenie nagród odbędzie się 10 listopada w Atenach. Już wcześniej poznaliśmy laureatów w kategoriach: AIMS Social Award - zwyciężył kolumbijski Maraton de las Flores Medellil oraz AIMS Green Award - wyróżniany został południowoafrykański Sanlam Cape Town Marathon.

RZ


Kasia Stankiewicz wystartuje w Ironmanie!

$
0
0

Nowym Ambasadorem zawodów IRONMAN w Polsce została wokalistka Kasia Stankiewicz, obecnie związana z zespołem Varius Manx.

– Mimo, że sport zajmuje bardzo ważne miejsce w moim życiu, przez ostatnie miesiące ciężko było mi się na nowo zmobilizować do jego uprawiania. Kiedy pojawiła się propozycja wzięcia udziału w triathlonie, pomyślałam, że jest to idealny moment i pomysł na powrót do regularnych treningów. Uwielbiam wyzwania, a osiąganie na pozór niemożliwego sprawia mi niemal taką radość, jak występy na scenie – zdradziła piosenkarka.

Startem w Gdyni jest podekscytowana i... przestraszona. – Czuję lekkie przerażenie wymieszane z ogromną radością, biorącą się z niewiedzy o tym, co mnie czeka, ale ponieważ głęboka woda to mój żywioł, nieśmiało przewiduję, że ta przygoda ma szansę przerodzić się w jedną z moich kolejnych pasji – stwierdziła Kasia Stankiewicz.

Wokalistka, wraz z zespołem Various Manx ma jeszcze jedno zdanie do wykonania. Przygotują specjalny utwór oraz teledysk, który będzie swoistym hymnem zawodów IRONMAN w Polsce.

– Cieszymy się, że zespół przyjął nasze zaproszenie do współpracy. Jest nam również niemiernie miło, że Kasia Stankiewicz zdecydowała się na start w Enea IRONMAN 70.3 Gdynia. To kolejna znana osoba, którą przyjdzie nam przygotować do zawodów w Gdyni. W ostatnich latach ukończyła je cała plejada najpopularniejszych polskich aktorów, między innymi Tomasz Karolak, Borys Szyc, Robert Rozmus, Katarzyna Glinka, Karolina Gorczyca i wielu, wielu innych – mówi Michał Drelich, dyrektor zawodów.

– Wychodzimy z założenia, że nasze imprezy muszą być atrakcyjne nie tylko dla zawodników, ale także dla kibiców. Dlatego w 2018 roku stawiamy mocno na oprawę i muzykę na żywo przy trasie – dodaje organizator, który ogłosił nadchodzący rok „Rokiem Muzyki w Triathlonie”.

red. / mat. pras.


5150 Warsaw Triathlon z nową bazą i atrakcjami

$
0
0

Bogata oprawa to nie jedyne nowości, jakie zapowiedział organizator zawodów podczas uroczystej prezentacji IRONMAN Poland Tour. W 2018 roku meta Enea IRONMAN 5150 Warsaw będzie zlokalizowana na Bulwarach Wiślanych, a trasa biegowa będzie przebiegać m.in. po Moście Świętokrzyskim. Zmianie ulegnie również lokalizacja strefy zmian T2.

– W ostatnich dwóch latach centralnym punktem imprezy był Plac Teatralny. Nasza impreza jednak się rozrasta i w związku z tym potrzebuje też więcej przestrzeni. Stąd decyzja o przenosinach na Bulwary Wiślane, które po remoncie są bardzo popularnym miejscem spacerów warszawiaków i nową wizytówką stolicy – mówi Michał Drelich. – Nowa lokalizacja to także więcej miejsca dla kibiców i równie widowiskowa meta z panoramą miasta w tle – dodaje.

Organizator chce także wzmocnić relacje z uczestnikami. W 2018 roku uruchamia program partnerski dla klubów triathlonowych. Zawodnicy zrzeszeni w amatorskich klubach zyskają szereg przywilejów m.in. prawo pre-rejestracji, osobne klasyfikacje i dekoracje, a podczas eventów zostanie utworzona specjalna strefa klubowa.

Nowością będzie też otwarte, niebiletowane After Party dla zawodników i wolontariuszy po Enea IRONMAN 70.3 Gdynia.

Zapisy na Enea IRONMAN 5150 Warsaw już się rozpoczęły. Szczegóły w portalu slotmarket.pl

red. / mat. pras.



Bełchatowska Piętnastka kusi nagrodami

$
0
0

Sporo, bo 10 tys. zł znalazło się w puli nagród finansowych 21. Ulicznego Biegu Bełchatowska Piętnastka.

1200 zł – na taką nagrodę mogą liczyć najszybsi uczestnicy biegu OPEN mężczyzn i kobiet. Biegacze z miejsc 2-3 wzbogacą się odpowiednio o 700 i 600 zł. Sportowcy z miejsc 4-6 mogą liczyć na gratyfikację w wysokości 500-300 zł. 

Najszybszy bełchatowianin otrzyma 500 zł, podobnie jak najszybsza bełchatowianka.

Na ponad tydzień przed biegiem zarejestrowanych jest blisko 1200 osób. Blisko 1000 osób opłaciło już start. Zgłoszenia przyjmowane są do 14 listopada. Po tym terminie numer startowy można zdobyć już tylko w biurze zawodów. w godz. 8:00 - 11:00.

Z kolei jeszcze tylko do niedzieli (12 listopada) organizatorzy czekają na zgłoszenia pacemakerów. Poszukują "zająców" na wyniki: 1:05:00, 1:10:00, 1:15:00, 1:20:00, 1:25:00. 

21. Uliczny Bieg Bełchatowska Piętnastka wystartuje 19 listopada. 

red. / org.


48. TCS New York City Marathon - WYNIKI POLAKÓW

$
0
0

Aż 50 647 biegaczy - 29 682 mężczyzn i 21 088 kobiet przekroczyło metę 48. TCS New York City Marathon. Zrobili to w średnim czasie 4:25:14 dla biegaczy i 4:53:00 dla biegaczek. 

W Nowym Jorku wystartowali licznie Polacy. Do mety dotarło 254 rodaków. Dzięki uprzejmości New York Road Runners Club, organizatora imprezy, poznaliśmy wyniki wszystkich rodaków, którzy przekroczyli metę w Central Parku. 

W stawce nie brakowało znanych w świecie biegowym nazwisk. Czterokrotny Mistrz Olimpijski w chodzie sportowym Robert Korzeniowski finiszował z czasem 2:45:05, wicemistrz świata i Europy, olimpijczyk Bogusław Mamiński - 3:24:53, dziennikarz Maciej Kurzajewski - 4:33:22, himalaista Piotr Pustelnik - 5:07:13.

Najszybszym Polakiem z czasem 2:29:47 został Wojciech Kopeć, który zajął 30. miejsce wśród mężczyzn. Najszybszą Polką okazała się Magdalena Białorczyk, która z czasem 2:59:56 zajęła 77. miejsce wśród pań.

48. TCS New York City Marathon - wyniki Polaków (Open, M / K, Imię i Nazwisko, Czas):

37 / 30. Wojciech Kopeć - 2:29:47
245 / 222. Robert Korzeniowski - 02:45:05
281 / 256 Tomasz Korzeniowski - 2:46:23
382 / 353. Sławomir Naskręt - 2:49:16
462 / 428. Michał Garczarczyk - 2:50:53
636 / 595. Tomasz Polański - 2:54:29
815 / 761. Paweł Osiński - 2:57:12
954 / 891. Tomasz Głów - 2:58:46
1083 / 77. Magdalena Białorczyk - 2:59:56
1125 / 1046. Jacek Krowiak - 3:00:36
1398 / 1299. Marcin Miotk - 3:04:50
1583 / 1466. Edmund Bejgier - 3:07:13
1663 / 1534. Grzegorz Naglacki - 3:08:10
1946 / 1775. Jan Szturo - 3:11:10
2034 / 1852. Zbigniew Budziak - 3:12:07
2062 / 1874. Artur Kobuszewski - 3:12:20
2101 / 1908. Jacek Barbara - 3:12:43
2522 / 2265. Witold Tosik - 3:16:15
2579 / 2312. Marcin Majchrzak - 3:16:43
2785 / 2474. Szymon Gross - 3:18:06
2977 / 2629. Marcin Brus - 3:19:32
3283 / 2872. Andrzej Marszałek - 3:21:38
3371 / 428. Aleksandra Dzierzkowska - 3:22:13
3383 / 2952. Kris Gierak - 3:22:17
3598 / 3120. Robert Zalecki - 3:23:32
3632 / 3147. Piotr Iwanicki - 3:23:50
3788 / 3278. Bogusław Mamiński - 3:24:53
3815 / 3297. Zbigniew Dorota - 3:25:02
3994 / 3439. Sławomir Narel - 3:26:03
4192 / 3590. Janusz Wojnarowicz - 03:27:07
4209 / 3603. Sławomir Sikora - 3:27:10
4278 / 3655. Konrad Mickiewicz - 3:27:34
4361 / 3722. Rafal Drynda - 3:27:58
4375 / 3734. Stanisław Szarawara - 3:28:02
4455 / 3804. Bartosz Lasek 03:28:27
4739 / 4027. Paweł Padusiński - 3:29:39
4752 / 4040. Adam Uliczny - 3:29:41
4756 / 4043. Krzysztof Jaworski 03:29:42
4782 / 721. Ewa Hajzer - 3:29:48
4795 / 4072. Bartłomiej Kubiak 03:29:51
4793 / 4070. Wojciech Mickiewicz - 3:29:51
4825 / 4098. Mirosław Szymczak - 3:29:59
4917 / 4175. Michał Nowak - 3:30:23
5116 / 4324. Michał Matlag - 3:31:20
5205 / 4390. Rafał Kitlas - 3:31:48
5283 / 4455. Zygmunt Gil - 3:32:20
5402 / 4538. Marcin Czernik - 3:32:53
5433 / 4558. Maciej Staszak - 3:33:00
5746 / 957. Justyna Brzeziński - 3:34:28
5912 / 4916. Konrad Jędrzejewski - 3:35:15
6121 / 5071. Damian Niemczyk - 3:36:05
6144 / 5086. Paweł Samotyja - 3:36:11
6150 / 5090. Krzysztof Wiśniewski - 3:36:14
6227 / 1076. Ewa Waleńska - 3:36:32
6499 / 5353. Stanisław Gil - 3:37:44
6705 / 5508. Rafał Górski - 3:38:32
6781 / 5570. Tomasz Czechowicz - 3:38:51
6791 / 5575. Marcin Chareza - 3:38:53
6852 / 5617. Zbigniew Baran - 3:39:08
6866 / 5626. Jacek Kupczyk - 3:39:10
7110 / 5810. Tomasz Wiktorowicz - 3:40:03
7275 / 1344. Alicja Jędraszek - 3:40:39
7368 / 6004. Łukasz Urbaniak - 3:41:05
7665 / 6221. Jacek Paluch - 3:42:17
7698 / 1452. Marta Oronowicz - 3:42:26
7749 / 6279/ Leszek Grzechnik - 3:42:39
7751 / 1472. Paulina Wielińska - 3:42:39
7764 / 6287. Mikołaj Guranowski - 3:42:41
7979 / 6451. Michał Wodziński - 3:43:25
7992 / 1533. Aneta Szuba - 3:43:29
8146 / 6573. Wojciech Sanecki - 3:44:05
8169 / 6591. Eugeniusz Kandulski - 3:44:10
8179 / 6598. Romuald Figielus - 3:44:12
8188 / 6603. Jaroslaw Taczkowski - 3:44:13
8255 / 6655. Grzegorz Pysz - 3:44:26
8339 / 1625. Monika Duda - 3:44:44
8362 / 6733. Jan Zdziebko - 3:44:49
8517 / 6844. Jerzy Lipczyński - 3:45:21
8528 / 1675. Barbara Karwan - 3:45:23
8666 / 6950. Radosław Karsznia - 3:45:52
8739 / 7000. Artur Maliszewski - 3:46:11
8864 / 7094. Rafal Darski - 3:46:35
9022 / 7217. Dominik Rząca - 3:47:09
9080 / 7257. Michał Żakowski - 3:47:21
9586 / 1962. Magdalena Popławska - 3:48:53
9689 / 7704. Krzysztof Kwacz - 3:49:15
9754 / 7753. Robert Banaszkiewicz 03:49:27
10158 / 8028. Tomasz Zastawny - 3:50:31
10389 / 8192. Andrzej Chmielecki - 3:51:13
10751 / 8442. Krzysztof Cymerlik - 3:52:19
10955 / 8569. Daniel Trembo - 3:52:52
11012 / 2413. Izabela Samson - 3:53:03
11082 / 2433. Aneta Szatkowski - 3:53:16
11101 / 8659. Radosław Ossowski - 3:53:19
11424 / 8868. Janusz Adamczyk - 3:54:15
11638 / 9017. Jacek Trela - 3:54:47
11862 / 9178. Wojciech Mikulski - 3:55:22
12031 / 9289. Radosław Łuczak - 3:55:43
12063 / 9311. Mateusz Jasiński - 3:55:49
12191 / 9384. Wojciech Kania - 3:56:05
12201 / 9391. Krzysztof Gonciarz - 3:58:07
12290 / 9453. Wojciech Kosiński - 3:56:18
12333 / 9483. Piotr Golos - 3:56:26
12386 / 9516. Paweł Dzimira - 3:56:33
12478 / 2896. Camilla Haeve - 3:56:45
12829 / 9812. Arkadiusz Misiak - 3:57:33
12944 / 9887. Marek Prech - 3:57:46
13015 / 9937. Przemysław Piotrowski - 3:57:53
13296 / 3169. Małgorzata Gargas Marut - 3:58:30
13305 / 3170. Aneta Kalmuk - 3:58:31
13377 / 10180. Piotr Maliszewski - 3:58:41
13382 / 10183. Tomasz Beszterda - 3:58:42
13434 / 10216. Marek Bogdoł - 3:58:48
13595 / 10325. Sławomir Bałdyga - 3:59:06
14423 / 10878. Przemek Kacikowski - 4:01:03
14443 / 10891. Andrzej Bernatek - 4:01:07
14662 / 3612. Monika Słomska - 4:01:42
14852 / 11178. Maciej Mierzejewski - 4:02:15
14898 / 11204. Leszek Cebulski - 4:02:24
15323 / 11479. Aleksander Kurkus - 4:03:44
15454 / 3897. Renata Pędzik - 4:04:09
15596 / 11637. Marek Repka - 4:04:35
15713 / 4009. Beata Lewicka-Płaczek - 4:04:57
16000 / 11896. Michał Wronka - 4:05:49
16549 / 4307. Agnieszka Polityło-Aluwihare - 4:07:24
16614 / 12277. Andrzej Kaźmierczak - 4:07:34
16669 / 12309. Grzegorz Wasner - 4:07:45
16690 / 12324. Wojciech Mościński - 4:07:48
17104 / 4515. Justyna Spytek - 4:08:57
17158 / 12623. Leszek Mering - 4:09:07
17169 / 12629. Grzegorz Mucha - 4:09:09
17243 / 4568. Jakub Bogdański - 4:09:17
17493 / 12832. Grzegorz Tutkaj - 4:09:54
17588 / 12888. Marcin Storta - 4:10:12
17679 / 12944. Paweł Pacławski - 4:10:26
17812 / 13028. Wiktor Światkowski- 4:10:49
17870 / 13065. Daniel Jasiński - 4:10:58
18137 / 13215. Arkadiusz Schultek - 4:11:46
18217 / 13266. Miłosz Modrzejewski - 4:11:57
18320 / 13322. Adrian Czok - 4:12:16
18405 / 13371. Mirosław Wiktor Dąbrowski - 4:12:29
18739 / 13579. Tomasz Stankiewicz - 4:13:20
18758 / 13591. Piotr Wilk - 4:13:24
18871 / 13660. Bartosz Bieszyński - 4:13:43
18884 / 5215. Anna Bieszyńska - 4:13:45
19094 / 13805. Tomasz Slaski - 4:14:22
19635 / 14145. Maciej Skrzypkowski - 4:15:54
19909 / 5613. Monika Marszałek - 4:16:39
20150 / 5713. Małgorzata Salej - 4:17:18
20175 / 14454. Michał Piersiński - 4:17:21
21364 / 15149. Maciej Glyda - 4:20:30
22020 / 15506. Darek Cieślik - 4:22:04
22565 / 15810. Przemysław Wojciechowski - 4:23:31
23099 / 16121. Stefan Evergard - 4:24:49
23142 / 16147. Paweł Marciniec - 4:24:54
23883 / 16584. Robert Szych - 4:26:46
24299 / 7480. Katarzyna Szych - 4:27:47
24316 / 16824. Tomasz Ryniewski - 4:27:49
24463 / 7550. Aleksandra Bajolek - 4:28:11
24767 / 17080. Artur Jędrycha - 4:28:58
24764 / 7687. Bożena Jędrycha - 4:28:58
24855/ 17139. Krzysztof Raszka - 4:29:15
24945 / 17192. Radosław Gaj - 4:29:26
25131 / 17298. Przemysław Kaczanowski - 4:29:54
25533 / 17516. Janusz Leski - 4:31:02
25950 / 8213. Elżbieta Janicka - 4:32:17
26349 / 17959. Maciej Jędraszek - 4:33:20
26366 / 17973. Maciej Kurzajewski - 4:33:22
26380 / 17977. Franciszek Kurzajewski - 4:33:24
26510 / 18047. Robert Motyka - 4:33:46
26575 / 8495. Ewa Kurek - 4:33:57
26599 / 1809. Rafał Madyński - 4:34:01
26621 / 18106. Paweł Ploński - 4:34:03
27018 / 18319. Paweł Maj - 4:35:10
27246 / 8799. Anna Repka - 4:35:48
27864 / 18772. Paweł Spyt - 4:37:25
27925 / 18805. Jarosław Jurczak - 4:37:34
28082 / 18886. Paweł Jazgar - 4:38:00
28230 / 18967. Bartosz Skwirtniański - 4:38:25
28266 / 18987. Marcin Olejnik - 4:38:30
28326 / 9304. Monika Grządka - 4:38:39
29214 / 9704. Sylwia Tomczak-Czuwał - 4:41:02
29222 / 9708. Alicja Mickiewicz - 4:41:05
29241 / 19522. Tomasz Rogóż - 4:41:07
29264 / 19539. Adam Nitecki - 4:41:11
29440 / 9808. Ewa Żukowska - 4:41:47
29490 / 19656. Marcin Znamiec - 4:41:55
29842 / 19837. Marcin Wnuk - 4:42:52
29945 / 10048. Magdalena Bilińska - 4:43:14
30158 / 20018. Arkadiusz Jaskuła - 4:43:54
30238 / 20056. Sławomir Lachowski - 04:44:07
30244 / 20059. Jacek Szwajcowski - 4:44:08
30450 / 20162. Paweł Radulski - 4:44:45
30480 / 20173. Piotr Rupik - 4:44:51
30648 / 20263. Bartosz Zajączkowski - 4:45:21
30656 / 10392. Agnieszka Stankiewicz - 4:45:23
30694 / 20281. Marcin Pitala - 4:45:28
30801 / 20333. Donat Adamski - 4:45:43
31622 / 20775. Krzysztof Wykręt - 4:48:10
31711 / 20820. Filip Barzycki - 4:48:25
32121 / 21040. Marcin Frej - 4:49:33
32324 / 21159. Konrad Czebreszuk - 4:50:07
32558 / 11292. Jolanta Dorota - 4:50:46
32839 / 21414. Artur Biernacki - 4:51:35
32873 / 11443. Aleksandra Gagas - 4:51:40
33012 / 21500. Wojciech Jabczyński - 4:52:04
33060 / 21520. Adam Adamski - 4:52:12
33271 / 21631. Radosław Koziorowski - 4:52:50
33389 / 21694. Piotr Konik - 4:53:12
33947 / 21988. Grzegorz Pawlak - 4:54:52
34048 / 22038. Piotr Jeger - 4:55:11
34062 / 22047. Wojciech Jeger - 4:55:14
34524 / 22280. Igor Adamski - 4:56:35
34783 / 22409. Damian Bąbol - 4:57:22
34869 / 22446. Andrzej Krieger - 4:57:36
35095 / 12540. Urszula Jurgielewicz - 4:58:21
35211 / 22612. Sławomir Sindrewicz - 4:58:47
35786 / 22888. Mariusz Makowski - 5:00:33
36166 / 23071. Michał Zyliński - 5:01:55
37481 / 23698. Filip Smolczyński - 5:07:10
37494 / 23708. Piotr Pustelnik - 5:07:13
37601 / 23767. Marek Kołodziejczyk - 5:07:38
37666 / 23804. Maciej Kawczyński - 5:07:56
38591 / 24254. Robert Dąbrowski - 5:11:51
38867 / 24396. Jarosław Czapiewski - 5:13:06
38959 / 24445. Tomasz Kościnski - 5:13:29
39134 / 24531. Tomasz Kasprzyk - 5:14:13
39292 / 14697. Jolanta Małecka - 5:14:50
39683 / 24783. Daniel Olszewski - 5:16:36
39959 / 15037. Celine Prevautat - 5:17:50
39992 / 15051. Agnieszka Forzpanczyk - 5:18:02
40153 / 15136. Izabela Sikora - 5:18:41
40199 / 25044. Adam Sokół - 5:18:54
40590 / 25226. Adam Jagoda - 5:20:40
40833 / 25345. Konrad Swietochowski - 5:21:57
40840 / 15493. Ewa Szpot-Marciniak - 5:21:59
41366 / 15768. Patrycja Golos - 5:24:43
41465 / 15826. Marta Polanecka-Prior - 5:25:17
42173 / 25954. Paweł Bartnik - 5:28:58
43053 / 16695. Martyna Moskwa - 5:34:03
43054 / 16696. Agnieszka Wietrzyńska - 5:34:03
43057 / 16699. Mirosława Przyluska-Karkosz - 5:34:04
43114 / 26383. Jacek Koziński - 5:34:25
43458 / 16927. Ewa Dobaczewska-Wąsek - 5:36:36
43462 / 26534. Przemysław Wąsek - 5:36:36
45158 / 17861. Agata Nawrot - 5:48:55
45292 / 27359. Włodzimierz Bakowski - 5:50:00
45965 / 27671. Jacek Staniszewski - 5:55:18
46030 / 18329. Agnieszka Skwirtniańska - 5:55:51
46598 / 18656. Anna Kaminska - 6:00:40
46695 / 27981. Rafał Kapusta - 6:01:42
46871 / 28050. Krzysztof Bogucki - 6:03:25
47247 / 19033. Aneta Stelmaszuk - 6:08:27
49992 / 20640. Anna Bichta - 7:12:13
50227 / 29423. Jacek Gadzinowski - 7:27:53

Zestawienie może nie uwzględniać osób, które mieszkają poza Polską lub tych, które nie wpisały Polski w rubrykę kraj przy rejestracji do biegu.

opr. IB

źródło: New York Road Runners Club



 

Runmageddon Sahara – znamy szczegóły rywalizacji

$
0
0

W połowie marca 2018 roku około 150 entuzjastów biegów ekstremalnych zmierzy się z wyzwaniami, jakie postawią przed nimi organizatorzy/. Rywalizacja potrwa 3 dni, a trasy wytyczono na terenach pustynnych w południowym Maroku. Zaplanowano też 2 biwaki w namiotach.

W podstawowym formacie biegu, jakim jest SAHARA 50, w ciągu trzech dni uczestnicy pokonają dystans co najmniej 50 kilometrów, co oznacza, że każdego dnia będą musieli przebiec ich minimum kilkanaście. W zależności od dnia oraz lokalizacji etapu zawodnicy będą biegli po hamadzie, czyli kamienistej pustyni, bądź po piaszczystych wydmach. Trasa będzie wyraźnie oznakowana, a na szlaku biegacze mogą się spodziewać przeszkód naturalnych w postaci skalnych grzbietów, wysokich ergów oraz - jeśli tylko aura pozwoli - wody i błota w rozlewiskach okresowych rzek zwanych tu ouedami.

Każdego spośród trzech dni – na podstawie własnej oceny kondycji i możliwości – startujący będą mogli podjąć jeszcze większe wyzwanie w postaci wyboru opcjonalnego dystansu w formacie SAHARA 100. W takim przypadku trasa danego etapu będzie liczyła nie kilkanaście, a ponad 30 km, co oznacza, że najbardziej ambitni zawodnicy, którzy każdego dnia wybiorą dłuższy dystans, w ciągu trzech dni przebiegną po pustyni ponad 100 kilometrów.

Na obu dystansach prowadzony będzie pomiar czasu, jednak nie będzie on podstawą końcowej klasyfikacji biegu. Posłuży on do wskazania zwycięzców etapu w obu formatach oraz umożliwi zawodnikom porównanie czasów z innymi uczestnikami. Każdego dnia zawodnikom przyznawane natomiast będą punkty za osiągnięty wynik i tak na trasie w podstawowym formacie SAHARA 50 zwycięzca otrzyma 10 punktów, a kolejnych dziewięciu zawodników odpowiednio o punkt mniej, podczas gdy na dłuższym dystansie punktami premiowanych będzie każdego dnia najlepszych dwudziestu uczestników. Zebrane punkty – niezależnie od wybranych tras – będą sumowane do wspólnej klasyfikacji końcowej biegu, wyłaniając zwycięzcę.

– Największym wyzwaniem dla wielu uczestników biegów Runmageddon jest nie tyle samo przebiegnięcie całego dystansu, pokonanie wszystkich naturalnych oraz sztucznych przeszkód rozmieszczonych na trasie oraz dotarcie na metę, co - w wielu przypadkach - przezwyciężenie własnych lęków i uprzedzeń, osiągnięcie czegoś, co wcześniej wydawało się poza zasięgiem i możliwościami fizycznymi organizmu oraz nabranie wiary, że niemożliwe staje się możliwe – mówi Jarosław Bieniecki, szef Runmageddonu.

– Unikalną formułę wydarzenia tworzy nie tylko sama lokalizacja, lecz również przeniesienie na Saharę elementów i rozwiązań nierozerwalnie związanych z biegami Runmageddon organizowanymi w Polsce. Przede wszystkim są to wymagające sprawności naturalne oraz sztuczne przeszkody oraz biegowo-marszowy tryb pokonywania trasy, jak również atmosfera rywalizacji połączonej ze współpracą uczestników na trasie – wyjaśnia Grzegorz Dziczkowski, Dyrektor biegu Runmageddon Sahara.

Ze względu na lokalizację biegu szczególną wagę przywiązują organizatorzy do bezpieczeństwa oraz zabezpieczenia medycznego. Na trasie będą ratownicy medyczni, a sami uczestnicy przejdą przed wyjazdem szkolenie dotyczące przygotowania się do udziału w tego typu biegu oraz zasad bezpieczeństwa. Każdy uczestnik na czas biegu wyposażony będzie w urządzenie monitorujące jego aktualne położenie.

Zapisy chętnych do udziału w biegu Runmageddon Sahara prowadzone są poprzez stronę internetową sahara.runmageddon.com. Zainteresowani znajdą tam także program oraz regulamin biegu.

Więcej informacji na stronie http://sahara.runmageddon.com/

mat. pras.


Biegacze lekkoatletami października EA!

$
0
0

Brytyjczyk Dewi Griffiths oraz Norweżka Karoline Bjerkeli Grovdal zostali uznani za „Najlepszych Lekkoatletów Października” w plebiscycie organizowanym przez Europejskie Stowarzyszenie Lekkoatletyczne. Wyboru dokonali internauci.

Pochodzący z Walii Dewi Griffiths zanim dał się poznać w kibicom w całej Europie pokazał na co go stać podczas półmaratonu w Cardiff. Na początku miesiąca uzyskał rezultat 1:01:33, co dało mu to wysokie czwarte miejsce, tuż za zawodnikami z Afryki.

W debiucie maratońskim we Frankfurcie, Gruffiths uzyskał rezultat 2:09:49 i zajął piątą pozycję. Jego rezultat z Frankfurtu jest drugim wynikiem na tego rocznych europejskich listach w maratonie. Historia biegacza który na co dzień zajmuje się hodowlą owiec interesuje media na całym świecie. Sylwetkę biegacza przybliżaliśmy też na łamach naszego portalu: TUTAJ.

Październikowe rozdanie plebiscytu EA zdominowali biegacze. Rywalami Griffithsa byli Szwajcar Julien Wanders, który wynikiem 28:13 ustanowił rekord swojego kraju w biegu na 10 km i zajmuje drugi miejsce na europejskich listach, Brytyjczyk Chris Thompson - zwycięzca Great Scottish Run i Great South Run, naturalizowany Holender Abdi Nageeye, który wynikiem 2:08:16 ustanowił maratoński rekord Niderlandów i wdrapał się na szczyt europejskiej listy wyników w tej konkurencji, oraz Norweg Sondre Nordstad Moen, który w półmaratonie w Walencji uzyskał rewelacyjny wynik 59:47. Jest to trzeci wynik w historii Europy na tym dystansie. Do rekordu Starego Kontynentu należącego do Mo Faraha zabrakło 26 sekund.

Natomiast Karoline Bjerkeli Grovdal zwyciężyła zawody Hytteplanmila, rozgrywane na dystansie 10 km z rewelacyjnym wynikiem 31:25. Biegaczka objęła prowadzenie na europejskich listach.

Zawodniczka na swoim koncie ma już brązowy medal mistrzostw Europy w biegu na 10 000 m z Amsterdamu. Startowała też na igrzyskach w Rio i na tegorocznych mistrzostwach świata w Londynie.

 

Wśród nominowanych była m.in. Niemka Alina Reh. zwyciężczyni Great 10k Berlin z czasem 31:38, Ukrainka Nataliya Lehonkova triumfatorka maratonu w Dublinie z wynikiem 2:28:58, naturalizowana Hiszpanka Trihas Gebre, która w Walencji ustanowiła rekord kraju z wynikiem 69:57, czy też Szwedka Meraf Bahta, która wynikiem 31:44 na 10 km ustanowiła rekord Szwecji.

Spośród polskich zawodników, w tym roku europejscy kibice wyróżnili Sofię Ennaoui (w styczniu), oraz Piotra Liska (w lutym).

RZ


Mikołajkowy Kompas w Gdyni

$
0
0

Dwa tygodnie przed Bożym Narodzeniem - 9 grudnia - zapraszamy wszystkich Aktywnych na niezwykłą, magiczną, klimatyczną Imprezę pt. „Mikołajkowy Kompas”, która odbędzie się na Małym Kacku w Gdyni.

Podobnie jak co roku, na Rajdzie będzie panowała wspaniała, przedświąteczna atmosfera i sportowa rywalizacja na niebanalnych trasach!

Wystartujcie i zobaczcie jak wspaniały jest las u progu zimy. Jak zjawiskowo wyglądają w tym lesie uczestnicy Mikołajkowego Rajdu- wszyscy w czerwonych czapkach! Nie warto zasypiać zimowym snem, pozostańcie aktywni, dołączcie do nas!

Do wyboru cztery trasy piesze: Smerfowa - 5 km, Różowa - 10 km, Zielona- 12,5 km, Czarna - 15 km oraz jedna trasa rowerowa: Żółta - 30 km.

Na wszystkich uczestników czekają bogate pakiety startowe, mikołajkowe czapki, unikatowe kolorowe numery startowe, obfity rajdowy bufet i nagrody, o które zdecydowanie warto powalczyć!

9 grudnia wszyscy startujemy wspólnie spod dmuchanej bramy startowej na Małym Kacku w Gdyni i bawimy się na całego w energetycznej, sportowej atmosferze!

Imprezę objął Honorowym Patronatem Prezydent Gdyni, Pan Wojciech Szczurek.

Informacje i zapisy: www.zkompasem.pl

Serdecznie zapraszamy!

Organizatorzy


Viewing all 13082 articles
Browse latest View live


<script src="https://jsc.adskeeper.com/r/s/rssing.com.1596347.js" async> </script>